Popularnych jest wiele mitów na temat wspólnego spania z dzieckiem. Jedni odradzają, drudzy wręcz zachęcają. Ale czy zauważyliście, że w świecie zwierząt, chyba tylko ludzie wyrzucają z „legowiska” swoje „młode”? Samo to pokazuje, że wspólne przebywanie z potomstwem jest chyba czymś bardzo naturalnym.

Na pewno rodzice, którzy śpią z dzieckiem, mogą potwierdzić, że dziecko jest wtedy o wiele spokojniejsze, śpi głębiej i nie budzi się w nocy (a przynajmniej nie tak często jak dzieci, które śpią same w pokoju).

Wiele mitów krążących na temat wspólnego spania nie jest niczym potwierdzone, a w dodatku zależy od indywidualnej sytuacji w rodzinie. Np. mówi się, że kiedy dziecko śpi z rodzicami, cierpi na tym związek i strefa intymna rodziców. Ale można przecież znaleźć inne miejsce na igraszki niż łóżko małżeńskie albo zastosować rozwiązanie pośrednie. Czyli kiedy dziecko już zaśnie wieczorem, odłożyć je do innego pokoju do łóżeczka, a kiedy już będziemy się z partnerem wybierać na nocny spoczynek – zabierzmy dziecko ze sobą do łóżka. W ten sposób zapewnimy sobie czas i miejsce w łóżku w godzinach wieczornych. A więc jeśli się chce, to można!

Podobno spanie z rodzicami wzmacnia więź w całej rodzinie. Dzieci czują się bezpiecznie, a i my mając dziecko przy sobie śpimy spokojniej. Inną kwestią jest zapewnienie sobie odpowiedniej przestrzeni, żeby się wyspać. Jednakże gdy dziecko choruje, to bezpieczniej jest jednak mieć je w zasięgu wzroku i słuchu, aby jak najszybciej móc reagować gdyby coś się działo.

Wielu rodziców boi się spania z najmniejszymi dziećmi z powodu zagrożenia zespołem śmierci łóżeczkowej. Prawda jest taka, że podobno wspólne spanie chroni dzieci przed SIDS o ile pamięta się o najważniejszych zasadach – a mianowicie: nie śpimy z dzieckiem kiedy jedno (a tym bardziej oboje z rodziców):
 piło alkohol (lub nie daj Boże brało jakieś narkotyki),
 pali papierosy,
 zażywa leki nasenne lub inne podobne,
 ma nadwagę,
 jest na prawdę bardzo zmęczone lub chore.
Ale można też dziecko położyć spać w np. w kołysce czy specjalnej dostawce i w ten sposób będzie bardzo blisko nas, ale nie będziemy stwarzać dla niego zagrożenia.

Spanie z dzieckiem może być czymś na prawdę fajnym i pięknym. Bo czy nie ma czegoś piękniejszego niż wspólna pobudka i widok uśmiechniętej buźki naszego Maluszka z samego rana? Pamiętajmy, że wiele zależy od nas i to czy dziecko będzie się dobrze rozwijało i jakie będzie miało poglądy na pewne sprawy – w dużej mierze zależy od nas – rodziców. ??